Gallery Video News

Czego doświadczyliśmy na Konferencji Digital Dragons 2025 – Dzień Pierwszy

Share:

Czekanie się opłaciło – jedno z najważniejszych wydarzeń B2B dla branży gamedev w całej Europie rozpoczęło się w niedzielę. Pierwszy dzień Konferencji Digital Dragons 2025 był poświęcony dwóm tematycznym wydarzeniom: Game Design Summit powered by Anshar Studios & Fool’s Theory oraz Legal Summit powered by Rymarz Zdort Maruta. Chociaż nasze niedzielne aktywności stanowiły przede wszystkim rozgrzewkę przed dwoma niezwykle produktywnymi dniami, nie mogliśmy oczywiście przegapić tego, co działo się w Q Hotelu Plus w Krakowie.

To niesamowite, że można przyjechać do Polski praktycznie o każdej porze roku i zawsze istnieje szansa, że złapie nas deszcz. To, co w normalnych warunkach byłoby leniwą niedzielą bez wychodzenia z domu, tym razem zamieniło się w ekscytujący dzień podporządkowany jednemu celowi: wkroczeniu do świata gier. A czy jest lepsze miejsce na to niż panele i warsztaty otwierające tegoroczną edycję Konferencji Digital Dragons?

Espresso, mocca i latte – można powiedzieć, że cały dzień kręcił się wokół nich. W tym przypadku nie mam jednak na myśli różnych rodzajów kawy (która mimo wszystko była niezbędna, aby wszyscy pozostali przytomni przy dość ponurej pogodzie), ale raczej nazwy sal, w których mogliśmy zdobyć cenne informacje dotyczące branży gier.

Kokosy, brzoskwinie i sztuczna inteligencja

Rozpoczęliśmy mocnym akcentem od paneli Legal Summit, odbywających się w sali espresso. Podobnie jak ta intensywna i skoncentrowana kawa, dyskusje dodawały uczestnikom energii i zachęcały do wyrażania opinii na omawiane tematy. Mogliśmy to zaobserwować już podczas pierwszego panelu, który poruszał zagadnienie sztucznej inteligencji w branży kreatywnej. Różnica między pomysłowością a kodowaniem, szare strefy w aktach prawnych oraz dylematy etyczne sprawiły, że cała debata stanowiła nie lada wyzwanie.

Choć główny nacisk kładziono na perspektywę prawną, prelegenci skorzystali z okazji, by podzielić się również refleksjami na temat wpływu AI na naszą codzienność. Jako podsumowanie można zacytować wypowiedź jednego z mówców: „Sztuczna inteligencja jest jak grawitacja – nie pozbędziemy się jej i musimy sobie jakoś z tym poradzić”.

Jak już mowa o porównaniach, muszę przyznać, że drugi panel dyskusyjny znakomicie przedstawił zwyczajne terminy w dość osobliwy sposób. Tym razem przedmiotem dyskusji był proces angażowania obcokrajowców w zespołach deweloperskich – ze szczególnym naciskiem na różnice kulturowe, które mogą powodować problemy prawne. Z jednej strony dowiedzieliśmy się, że rekrutacja jest jak randkowanie (trzeba wybierać ostrożnie) albo, że Polacy reprezentują “kulturę kokosów” (bo mają twardą skórę i potrzeba czasu, by poznać ich delikatną stronę). Z drugiej strony jednak te obrazowe metafory pomogły nam lepiej zrozumieć podstawy współpracy w międzynarodowej grupie, jak m.in.  udzielanie informacji zwrotnej, przeprowadzanie wdrażania kulturowego czy zapewnianie bezpieczeństwa w miejscu pracy. Ostatecznie nie ma znaczenia, czy należysz do “kultury kokosów”, czy “kultury brzoskwiń”, bo wszyscy i tak jesteśmy jedną wielką rodziną owoców.

Mieszanka prawa, projektowania i kreatywności

Nasze ostatnie wydarzenie z cyklu Legal Summit dotyczyło aktualności w branży gier z wybranych krajów Europy. Prelegenci z Francji, Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii podzielili się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji ochrony konsumentów i prywatności w ich państwach, a następnie odbyła się dyskusja na temat prawa autorskiego. Choć każdy z ekspertów miał odmienne doświadczenia i opinie, wszyscy byli zgodni co do tego, że osoby z branży gier muszą częściej zabierać głos i walczyć o swoje, jeśli chcą wprowadzić zmiany w przemyśle rozrywkowym.

Chociaż nie mogliśmy uczestniczyć w Game Design Summit, mieliśmy jednak okazję rzucić okiem na organizowane w ramach niego warsztaty. Udało nam się zbalansować dosyć intensywne doświadczenia z espresso poprzez odwiedzenie sali latte i jej lżejszych (ale równie fascynujących) wydarzeń. Mogliśmy zobaczyć jak wygląda projektowanie mechanik odpowiadających za progres, planowanie systemu rozgrywki czy tworzenie prototypu z wykorzystaniem losowych komponentów z gier planszowych.

Skoro już stworzyliśmy interesującą mieszankę gamingowych perspektyw, nadszedł czas, aby dodać do niej odrobinę słodyczy z sali mocca. Tam obserwowaliśmy m.in. proces pisania angażujących scen, tworzenia poziomów, modyfikowania narracji oraz wdrażania elementów nauk kognitywnych w grach.

Pierwszy dzień na Konferencji Digital Dragons 2025 dostarczył nam wielu możliwości nauki. Zarówno Legal Summit, jak i Game Design Summit zawierały w sobie przydatną wiedzę i świeże perspektywy dotyczące świata gier wideo. Mając to wszystko w myślach, kontynuowaliśmy naszą przygodę przez kolejne dwa dni, zastanawiając się, co jeszcze czeka na nas w tej cyfrowej smoczej jamie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *